Polecam Ksamil. Plaże tysiąc razy ładniejsze od Sarandy. Więcej spokoju.
Wróciliśmy wczoraj (21.06.2016) z 14 dniowego plażowania.
Jest to ok 15 km od Sarandy, autobusy jeżdżą za 100 leków (ok. 3,20zł) z Sarandy do Ksamilu i spowrotem z Butrintu przez Ksamil do Sarandy do 16.30, potem trzeba na własny sposób szukać transportu...
Czy jest tam spanie?
Tak, mnóstwo hotelików i "villa" ledwie wybudowanych. My spaliśmy w Murati, bo tak było to zorganizowane, ale w kierunku plaży jest mnóstwo ładnych budynków typu "Meta" albo wypasiony "Bujari Hotel".
Teraz szło znaleźć spanie przed sezonem nawet za 15 euro za pokój w tych dalszych villach.
Czy idzie tam zjeść dobrze i tanio?
Tak, Dużo ludzi poleca Korali i Guvat tuż przy brzegu- faktycznie wygląda jedzenie ładnie i apetycznie.
Ale my się stołowaliśmy głownie w knajpie dla lokalsów - to jest niepozorny żółty parasol na początku Rruga Aksionati - (z gł. ulicy Rruga Butrini się skręca w Alida Hisku przy tych 2 stacjach paliwowych obok siebie (kierunek na trzy wyspy) i potem jest to pierwsza droga w lewo i nazywa się właśnie Rruga Aksionati (po ok. 150m) - Żółty parasol jest po lewej stronie po 50metrach Aksionati),.. Prowadzi to człowiek, który nazywa się Cimi i chyba tak się knajpa nazywa...
Dlaczego akurat knajpa Cimi z łótym parasolem a nie gdzie indziej?
Obłędna jagnięcina z grilla- żeberka, obłędne żeberka wieprzowe z grilla, niesamowicie pyszna z grilla rybka typu dorada czy okoń albo małże.. no i wszystko w zestawie z frytkami i najczęściej z grillowaną papryką, czy bakłażanem... do tego chleb do zapchania, jak to na Bałkanach dają...
Każde z tych dań około 500-800 leków, czyli od 15-26zł, a wszędzie indziej w zestawie to trzeba dać przynajmniej 1000 leków. Czasami u innych piszą też 700 leków, ale wtedy kasują dodatkowo za frytki, a u Czimiego jest wszystko od razu w cenie. A piwko tylko 170 leków (gdzie indziej od 200leków wzwyż). Rakija była za 60leków, czyli 1,80zł,a gdzie indziej minimum 100leków.
No i dla niemówiących po innemu, menu jest po polsku a szef jako jedyny chyba w Ksamilu rozumie też polski i nawet coś po polsku powie. Spokojny i poczciwy człowiek. Warto tam wejść...
Gdzie leżakować?
MI się podobało Lori Beach (z 10 minut pieszo) od tej knajpy w dół drogą Aksionati za Paradise Beach.
Dlaczego?
400 leków chcą za leżaki z parasolem i jesz sobie swoje jedzenie i pijesz swoje piwko, jak masz tylko taką chęć..
do tego fajny piaseczek i łągodne zejście do wody bez kamieni albo mini raf, jak to jest pod Korali czy bliżej centrum.
Jak chcesz od nich coś kupić też możesz, ale nie zmuszają do tego, jak na przykład w Guvacie.
NO i na koniec zachęcam do podjechania za 50 leków (1,60zł) autobusem do Butrintu, bo mają tam cuda do oglądania... końcówka dzidy z 1500 r p.n.e zachowana super... albo ręka ludzka wyrzeżiona z kości z 4 r n.e. zachowana też super - warto jak się pogoda popsuje nieco...
Polecam Ksamil
My tam napewno po sezonie (wrzesień) albo za rok przed sezonem pojawimy się znów, bo wygląda cudnie, plażuje się elegancko a tanie i dobre jedzenie u Cimiego to już w ogóle rewelacja.